Bretonnia vs Dark Elves na 2400

Jutro gramy, po bitwie oczywiście raporcik

W ciągu ostatnich dni Pani znacząco mi pomagała, nie tylko z wardem, ale dzięki jej opiece moi rycerze w czwartek rozgonili niskodupców (kraśki), a następnego dnia rozjechali mroczne elfy Very Happy

Bitwy z krasiami nie chce mi się opisywac ale po prostu pani odpychała strzały i ciosy, więc maszyny mało co zrobiły Razz

i niestety nie dokończyliśmy ale po podliczeniu i tak 12:8 dla mnie. Cool

Bitwa z Radziem od początku wydawała się podejrzanie łatwa bo miał jedynie 2!!! klocki do bicia, co przy moich 4 lancach wyglądało co najmniej cieniutko, ale to juz sprawa jego rozpy Smile

Oczywiście się modliłem więc on zaczynał, ale dużo mu to nie dało, bo czary w większości nie miały zasięgu a strzelanie mu nie wychodziło.
W mojej 1. turze łucznikami wbiłem hydrze ranę więc wyłączyła się jej regena, żeby zaraz dostać z trebusza i się zwinąć Cool

Udało mu się zaszarżować black guardami moją lancę (na 16cali!!!) i zabił mi 3 rycerzy wiec przegrałem i udało mi sie uciec. W mojej turze zmobilizowali się jednak czarodziejka rzucając 1. czar z heavena miała miscast i wysadziła sześciu knightów. Confused

W miedzy czasie zniszczyl mi jeden trebek i wbij sie w drugi,a shady spalily szarze na lucznikow i juz byli na czubku lanc grali. Po uprzednim strategicznych manewrach jego worriorzy zostali praktycznie otoczeni i Radzio prubował sie ratować szarżą w chłopów (o to chodziło Twisted Evil

) padlo ich chyba z 8 ale kto by ich tam zliczył Wink

w kazym razie ustali na stubbornie Cool

wiec włócznicy dostali szarże z dwóch stron kawalerią (oba boczki) to było po prostu piękne, po pięknym krojeniu probowali uciekac ale rzucili 3 i ich los był juz przesadzony (w tym oddziale byl general) niestety gwardzia dorwala na tyl jedną z lanc ktora gonila i uciekli za stol(w tym BSB) ale potem dostali szarze na tył chłopami i na boczek kawalerią było juz mnie troche malo ale chlopi mieli swoje szeregi, niestety gwardzia ma stubborn ehh
mniej wiecej w tym momemcie nie bylo juz zadnych innych jego wojsk. Do końca gry przeżył jeden Black guard (pie*%&$lony stubborn) i BSB
Wynik 20:0!!! Cool

Klimatyczny opis wkrótce ukarze się w dziale fluff Wink

no gratulacje Szymon, musimy umówić się na bitkę z tobą bo ze mną zawsze przegrywasz(na razie) ale cieszy mnie wiadomość ze pokonałeś moich kuzynków i ze Jedrus dostał w dupę bo za dobrze miał i jak usłyszał ze wygrałem z tobą 20:0 to nie mal pewien był że z tobą wygra.

P.S. można powiedzieć ze umiem już dosyć grać szczurami

Dobra ale zagrasz elfami?

spoko

Aaaa Gratuluje Smile

wkońcu Szymon się odkuł Smile

very naaaajs Smile

Aaa ale te 12:8 to takie se bo musiałem spadać i żeś se maszyny dwie dopisał do poległych

Skoro stały zaraz przed kawalerią to raczej były już martwe.

No nie do końca ;] bo to tak jak by skończyła się 6 tura a ty bys sobie dopisał jeszcze jakiegoś klocka bo stał bokiem do twojej kawalerii ;]

Ale była jakas 4 i miała być moja tura a on musiał pilnie iść do domu to nawet jeśli nie to za walkowera ma -2 pkt Smile

Szymon jaki oszust. Nie ma czegoś takiego jak -2 punkty za walkowera albo dodawanie maszyn do strat bo "stali przed nimi twoi rycerze". Do wyniku liczą się normalne punkty za zabite jednostki.

ta ale Jedrek zrobil 4 tury a Szymon 3 tury i w dodatku Jedrek opuscil pole bitwy, wiec Radzio nie sie co wtracac.

wiec bylo nie FAIR bo Szymon stracił jedną ture

Radzio, Radzio, Radzio widzę że zapomniałeś już że ten ostatni gwardzista był jakiś oszukańczy, zresztą się umówiliśmy.